Połącz kropki - Łukasz Lamża
Zastanawialiście się, jak będzie wyglądał nasz świat w przyszłości? Jak rozwinie się technologia? Patrzycie w przyszłość z nadzieją czy ze strachem?
Jakiś czas temu, w ramach podcastowego klubu książki od @ride_read_repeat miałem okazję przeczytać książkę Natalii Hatalskiej “Wiek paradoksów”, która krótko mówiąc zupełnie mnie nie zachwyciła. Była napisana tonem nieznoszącym sprzeciwu, mentorskim, a momentami męczącym. Dodatkowo autorka powoływała się tylko na dane swojego instytutu, co niestety nie zachęcało do lektury. Trochę zraziła mnie do tego tematu. Już zacząłem myśleć, że nie można pisać ciekawie o technologii. Później trafiłem na książkę, która pochłonęła mnie całkowicie.
Jest to książka Łukasza Lamży “Połącz kropki. Nanoboty medyczne, drony zabójcy, odczytywanie myśli i inne technologie przyszłości”, którą wydało Wydawnictwo Copernicus Center Press.
“Bardzo łatwo przyzwyczajamy się do czegoś, co jeszcze kilka lat temu uznalibyśmy za nieosiągalny wyczyn. Dzisiaj nie dziwi już nikogo aplikacja telefoniczna, która prowadzi mnie przez miasto, gdy powiem jej, do jakiej restauracji chcę trafić, albo taka, która tłumaczy mi na bieżąco słowa wypowiadane w języku obcym. […] Nie tylko <<za moich czasów>>, ale nawet i 10 lat temu uznalibyśmy to za cud technologii - którym jest! Z roku na rok przyzwyczajamy się do coraz to bardziej zaawansowanych dokonań programistycznych i równolegle coraz wyżej podnosimy poprzeczkę.”
Dorastałem w czasach, gdzie postęp technologiczny był bardzo zauważalny. Przeszedłem drogę od modemu (“mamo nie korzystaj z telefonu, bo jestem w Internecie”), do światłowodowego Internetu w domu i technologii 5G. Oglądałem filmy na kasetach wideo, a muzyka leciała z kaset magnetofonowych (kto wie co łączy kasetę i ołówek, ten rozumie jak szybko ten świat się zmienił), a teraz to wszystko jest dostępne w sieci. Od telefonu stacjonarnego do smartfonu, który zawiera kilkanaście narzędzi, które wcześniej były oddzielnymi urządzeniami. Obecnie rozwój ten jest wolniejszy niż jeszcze 30 lat temu, ale nadal idziemy do przodu.
Lamża pisze bardzo ostrożnie. Nie jest hura futurologiem, który wieszczy pojawienie się latających aut, androidów i podróży międzygwiezdnych. Opiera się na obecnych technologiach, tak istniejących jak i tych w fazie rozwoju, które rokują niedługie wejście do świata użytecznego. Jako dziennikarz opiera się na prasie naukowej, w której ukazywały się artykuły z danej dziedziny. O tym, jak takie artykuły dopuszcza się do publikacji można się dowiedzieć między innymi z książki Russella Poldrack’a “Nauka czytania w myślach” (również wydawnictwo Copernicus Center Press). Ta książka łączy się z książką Lamży w rozdziale “Twój umysł”.
“Połącz kropki” napisana jest lekkim, prostym językiem, przystępnym dla każdego czytelnika. Nawet ktoś kto pierwszy raz spotyka się z publikacją popularnonaukową czy z pojęciem nanorobotyki wnet pojmie o czym pisze autor.
Książka podzielona jest na pięć rozdziałów. Twój robot, Twój świat, Twoje dane, Twoje ciało i Twój umysł. Każdy z nich zawiera dodatkowo ramki, które przedstawiają informacje o kluczowych technologiach oraz o stanie ich rozwoju.
Lamża zabiera nas w świat robotów osobistych i robotycznych asystentów. Zastanawia się jak kształt i wygląd robota wpływa na odbiór go przez użytkownika. Razem z nim odwiedzimy programy mogące tworzyć muzykę i pisać powieści, czyli wykonywać po części pracę kreatywną, przypisywaną tylko ludziom. Czy jest to już przejaw SI, czy to tylko dobrze napisane algorytmy? Dowiemy się też, że każdy Internet jest "internetem po kablu", nawet jeżeli pierwszy sygnał do stacji bazowej jest przez wifi lub przez sieć komórkową. Razem z Łukaszem spróbujemy oszacować ilość danych, która jest w tej chwili przechowywana na świecie. Oczywiście nie mogłoby zabraknąć informacji o Facebooku i Google, z którym jesteśmy wszyscy mocno związani. Połączeniami, o których nie mamy pojęcia. Autor porusza też zagadnienie deep fake czyli podkładania i animowania czyjejś twarzy do słów, których nigdy nie powiedział. Jest to aktualne zagadnienie, którego próbkę mogliśmy oglądać podczas trwającej wojny ukraińsko - rosyjskiej, m.in. gdy hakerzy próbowali podrobić nagranie prezydenta Zełenskiego, rzekomo kapitulującego.
Oprócz tych tematów i wielu innych, o których napisał autor, jeden z nich wydaje się najbardziej dotyczący każdego z nas. Chodzi o połączenie mózgu z komputerem i wpływie smartfonów na jego pracę.
“[…] sama obecność smartfonu na stole pochłania pewną część zasobów intelektualnych. […] świadome powstrzymywanie się od sięgania po telefon, aby sprawdzić, <<co nowego>>, pochłania te zasoby jeszcze silniej. […] sama obecność własnego smartfonu może wywoływać <<drenowanie mózgu>> poprzez ciągłe obciążanie ograniczonych zasobów poznawczych. […] czasem jest po prostu szybciej zapytać niż zmagać się z uczuciem <<mam to na końcu języka>>. Zjawisko jest jednak bardziej interesujące, gdy staje się nawykowe – gdy pewien aspekt pracy naszego umysłu zaczniemy odruchowo realizować z udziałem urządzeń elektronicznych. Dopiero w tym momencie zaczyna się autentyczne <<wnikanie technologii w umysł>>”
Lamża kreśli niesamowite wizje przyszłości na podstawie istniejących badań, tej bliskiej przyszłości, bo ta odległa jest nieprzewidywalna. Jest za dużo barier do pokonania i za dużo nieznanych.
“Ostatecznie cała przyjemność przewidywania przyszłości spada na was, Czytelników. Plan jest taki, że ja dostarczam kropki, ale to wy bawicie się w ich łączenie. Do roboty!”
Komentarze
Prześlij komentarz